shadowhunters
Wszystko skończyło się szczęśliwie. Demoniczny kielich został zniszczony, Mroczni Nocni Łowcy pokonani, a nowe porozumienia zawarte. Na świecie zapanował pokój, a wszyscy uradowani opuścili Idrys wracając do swoich Instytutów. Głos w Twojej głowie zaśmiał się. Najlepiej by było, gdyby Demony nie ruszały się ze swojego wymiaru i nie atakowały, biednych, głupich Przyziemnych. My, Nocni Łowcy, stworzeni przez Anioła Razjela, mamy brać na swoje barki ciężar tego świata, zapobiegając wszelkim konfliktom i wojnom. Ulepszeni runami i nafaszerowani treningami, walczymy z demonami i Podziemnymi.

Wątki

Chronologicznie
~ (Wystarczy maska, a człowiek zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni)
~ Nie dotknę Cię, chyba że poprosisz
~ Uważaj, bo gryzę. Woof, woof.
~ (obiad u Jamesa)
~ (urodziny Caleba)
~ Więc chodź, pomaluj mój świat
~ (Impreza Delsina)
~ Dziękuję za podręcznik, Tancereczko
~ (Ostium) - (telefon od Ricka) (RickxDalia)
Everybody wants eternal life
~ (Gab x Delsin)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz