shadowhunters
Wszystko skończyło się szczęśliwie. Demoniczny kielich został zniszczony, Mroczni Nocni Łowcy pokonani, a nowe porozumienia zawarte. Na świecie zapanował pokój, a wszyscy uradowani opuścili Idrys wracając do swoich Instytutów. Głos w Twojej głowie zaśmiał się. Najlepiej by było, gdyby Demony nie ruszały się ze swojego wymiaru i nie atakowały, biednych, głupich Przyziemnych. My, Nocni Łowcy, stworzeni przez Anioła Razjela, mamy brać na swoje barki ciężar tego świata, zapobiegając wszelkim konfliktom i wojnom. Ulepszeni runami i nafaszerowani treningami, walczymy z demonami i Podziemnymi.

czwartek, 26 listopada 2015

I will take away all your sad tears.

Even if I breathe, I wouldn't be living
If I can't see you, there is no meaning

Orion James Kershaw
26 lat || Przyziemny ze Wzrokiem || matka - Przyziemna; ojciec - były Nocny Łowca || 21 marca || szatyn || niebieskie oczy || umięśniony || sprytny || niepokorny || czasem uroczy || czasem zabójczy || ryzykant || łowca nocą || trener taekwondo za dnia || bokser || pewny siebie uśmieszek || szafirowe oczy po matce || niesamowicie podobny do ojca || towarzyszka samotnych wieczorów 

Od zawsze wiedział, że coś jest z nim nie tak. Albo z jego rodziną. Nie umiał tylko sprecyzować swoich obaw i dotrzeć do ich źródła. Wszystko się wyjaśniło, gdy ojciec na łożu śmierci dał mu kluczyk do skrytki, gdzie znajdowało się wszystko na temat Świata Cieni. Wtedy też zaklęcie blokujące jego Wzrok przestało działać, a nowa rzeczywistość uderzyła go ze zdwojoną siłą. Wbrew woli ojca postanowił pójść w jego ślady, choć nie miał szans na tak wyrównaną walkę z demonami. Nie powiedział nic matce, by się nie martwiła i ukrywał przed nią wszystkie rany. Z czasem zdobywał coraz większą wprawę w zabijaniu Podziemnych, a wszystko dzięki wskazówkom swego ojca. Orion niesamowicie go idealizuje, od zawsze brał z niego przykład i chciał być dokładnie taki jak on. Lubi obserwować ludzi, ale niespecjalnie przepada za większymi grupami. Ma niewielu przyjaciół, ale za to naprawdę oddanych i sam byłby gotów oddać za nich życie. Z reguły zastanawia się chwilę, zanim zacznie działać. Zbyt wiele pochopnych decyzji nauczyło go, że nie warto robić czegokolwiek bez choćby sekundy namysłu. 

It's okay if I'm in pain alone
It's okay if it's for you
____________________________________________________________________
FC: Scott Eastwood
Ostatnio KP wychodzą mi coraz krótsze ;-;  
kontakt, gg: 39998861 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz