shadowhunters
Wszystko skończyło się szczęśliwie. Demoniczny kielich został zniszczony, Mroczni Nocni Łowcy pokonani, a nowe porozumienia zawarte. Na świecie zapanował pokój, a wszyscy uradowani opuścili Idrys wracając do swoich Instytutów. Głos w Twojej głowie zaśmiał się. Najlepiej by było, gdyby Demony nie ruszały się ze swojego wymiaru i nie atakowały, biednych, głupich Przyziemnych. My, Nocni Łowcy, stworzeni przez Anioła Razjela, mamy brać na swoje barki ciężar tego świata, zapobiegając wszelkim konfliktom i wojnom. Ulepszeni runami i nafaszerowani treningami, walczymy z demonami i Podziemnymi.

niedziela, 17 maja 2015

xHabitsxofxmyxheartx
"Where is goodness..."
...there is evil.

Czarny do polowania w nocy,
Na śmierć i smutek - kolor biały.
Złoty dla panny młodej w sukni weselnej,
Czerwony do rzucania czarów.



Wayland ~ Niosąca Światło ~ Nephilim
 Wskazała na srebrne inicjały na dole instrumentu - M.A.M.W. - Marlene Wayland.
Marlene Antuanet Victoria Kylie Cecily Morgan Wayland

Od prawie 18 lat zużywa powietrze do celów zacnych i nie, ale dopiero od kilku miesięcy marnuje je, co jest raczej pojęciem względnym, w Los Angeles. Ścigana przez Mrocznych, prześladowana przez własne uczucia i umysł - skłonności do dramatyzmu sytuacyjnego. Nieustanie w kłopotach, a mówili, że LA nie demoralizuje...

Nie ma, jak przystało na Waylandów dużych dłoni; jej są gładkie, i małe. Swoją posturą, po mimo podkreślonych ramion i zaokrąglonych kształtów, bardziej przypomina dziecko, o wzroście 166 cm nieszczęścia, radości, miłości i beznadziejnej rozpaczy. Na twarzy podobnej do serca widnieją dwa drogie kamienie, dwa oceany pobłyskujące w promieniach słońca na bezchmurnym niebie, i ciemniejące w czasie sztormu, dotykające czernią granatu aż po same niezmierzone głębiny. Tak jak morze zmieniają swój kolor - raz niebieskie, raz szare, raz zielone. Ale zawsze mają w sobie coś z turkusu. Na kremowej cerze, w okolicach małego nosa, da się zauważyć kilkanaście piegów. Całość tą wieńczą rude, złote włosy. Ich miodowy odcień nadaje kolor jej postaci, komponując się idealnie wraz z dużymi oczętami. Lekko poskręcane pukle falami opadają na ramiona dziewczyny. Nikt nie zauważa brakujących kosmyków.

Upaść to jedno, a podnieść się to drugie. Uśmiech często gości na jej twarzy, tak samo jak rumieniec, choć ten pokazuje się tylko w wypadku zakłopotania, lub stanu upojenia alkoholowego, lub innego... Ćpać bowiem można wszystko, od narkotyków Fearie, po popcorn. Tak, szczególnie popcorn. Szczera, czasami do bólu, choć boi się tej cechy u innych. Jednak kłamstwa nie lubi, szczególnie w żywe oczy. Zbyt wrażliwa, co jest jej największą wadą i zaletą. Uparta jak nikt, kiedy jej na czymś zależy. Nie jest w stanie przejść obojętnie nad czyimś cierpieniem. Altruistka, empatyczna. Bardzo emocjonalna, co równe jest barwnym wybuchom złości, jak i śmiechu. Bardzo łatwo przywiązuje się do ludzi, nie ważne czy Podziemnych, czy też jej pobratymców... Można powiedzieć, że jest zmienna. Słabe określenie. Przechodzi ze skrajności w skrajność. Z łagodnej przyjaciółki aż do bezlitosnej egoistki. Kiedy się złości, są to nie tylko łzy, ale także krzyk, wewnętrzna rozpacz, zostawiająca na duszy głęboką bliznę. Po czasie bardzo wszystkiego żałuje. Przeważnie. Poczucie winy potrafi doprowadzić ją do szaleństwa. Po raz setny Len, "UKRYWAJ UCZUCIA!". Nic nie poradzi, tak po prostu jest. Irytujące? Może. Więc omijaj ją szerokim łukiem. Nie chcesz mieć problemów? Trzymaj się z dala. Dziewczyna przyciąga kłopoty bardziej, niż szczęśliwy człowiek demony. Do kłopotów zalicza się: łamiący prawo, nadgorliwy wampir [aktualnie nieżywy], Mroczni, chcący od niej broni, jej dziedzictwa, powoli zbliżający się alkoholizm, stany depresyjne. PRZYWIĄZANIE. Ta, to zdecydowanie. Ale jest zbyt ufna, no, chyba, że jawnie kogoś nienawidzi. Da drugą szansę, choćby i milion razy. No dobrze, nie przesadzajmy, Nocny Łowca też człowiek. Jezusem nie jest. Alzheimera też nie ma. Nie zapomina. I nie mówię, że nie wypomina, bo byłoby to kłamstwo. Porywcza, roztargniona, z uzależnieniem od adrenaliny, staje się wtedy inną osobą. Błysk w oku i te sprawy. Ogółem, spragniona wrażeń.W podobnym stanie można zastać ją przy wiolonczeli - to będzie łagodniejsza odmiana. Oprócz tego, świetna kucharka, opiekunka i lekarka - idealny materiał na matkę. Nic tylko brać. Uwaga na cnotę. Nie uznaje seksu bez miłości - prosto, bez ogródek. Inne zdanie? To zależy od humoru. Jak źle trafisz możesz oberwać, jeśli jesteś płci męskiej. Bo kobiet się nie bije i to kobiet też dotyczy. One znają lepsze metody na pozbycie się wrogów. Problemy łóżkowe innej strefy - nie umie spać. Sine plamy pod oczami są Nefilim dobrze znane, ponieważ w żaden sposób nie jest w stanie pozbyć się traumy po porwaniu. Osobna sprawa. Jeśli odsłonisz bluzkę choć trochę wyżej... napis 'mev <3' wcale nie daje mu do niej prawa. Nie. Nigdy nie będzie. Nienawidzi tego, że najdalej zaszedł ktoś, kto nie powinien jej dotykać, nawet za jej zgodą. Której nigdy nie będzie miał. Jeśli kiedykolwiek spotkasz młodą Wayland'ównę przy wierszach, radzę nie przeszkadzać. Jeśli pisze, oznacza to naprawdę nieciekawy humor. Nie zaleca się.

Ty - ty prawdziwej nie uronisz łzy.
Ty najwyżej w górę wznosisz brwi.
Nawet kiedy źle ci jest, to nie jest źle.
Bo ty grasz! 
Ja - duszę na ramieniu mam.
Cały jest zbudowany z ran.
Lecz kaleką nie ja jestem, tylko ty!
            Ty i Ja. Teatry dwa.

+ dygresje + galeria + powiązania + rodzina + wątki
__________________________________________________________________
zdesperowanym - polecam
buźka - chloe grace mortez
kontakt - gg:51586083
 kolor - navy
wykorzystane teksty:
 c.clare - "wierszyk nocnych łowców" 
edward stachura - "życie to nie teatr" 
jaymes young - habits of my heart. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz