Killian Ward
czekoladowe włosy | szare (z przebłyskami błękitu) oczy | 183 cm wzrostu | 20 lat
21.01 | wilkołak | samotnik | nie należy do żadnego stada
Let the darkness come for me, let it try to steal my soul as if I had a soul to steal
Historia:
Od dziecka marzył o wielkich przygodach, ratowaniu świata i pokonywaniu złoczyńców. Wyobrażał sobie, że gdzieś jest inny świat pełen magii, który czeka na odkrycie. O jego prawdziwości dowiedział się jednak w dość nieciekawy sposób, ponieważ został ugryziony podczas powrotu do domu z treningu. To był dzień jak co dzień. Nic nie zapowiadało tego, że zmieni jego życie tak drastycznie i diametralnie, a jednak stało się. Było już ciemno, na niebie świecił księżyc, więc Killian spokojnym krokiem przechadzał się uliczkami, które przybliżały go do domu. Na plecach miał zarzucony swój ulubiony plecak, a do uszu sączyła mu się muzyka ze słuchawek, przez co niezbyt docierało do niego, co dzieje się dookoła i to był jeden wielki błąd. Zaatakował go wilkołak, który zapewne przemienił się po raz pierwszy i nie wiedział, co robi. Zniszczył nie tylko plecak, ale także marzenia o byciu bohaterem. Cała historia skończyłaby się zapewne o wiele gorzej niż tylko zadrapaniem (i tym samym przemianą), gdyby nie pewny nocny łowca, który zaatakował bestię. Spóźnił się niestety o te kilka sekund, które przesądziły o jego przyszłości. Mimo wszystko chciał zmienić swoje życie. Pragnął robić coś dobrego i w końcu to znalazł. Chciał zostać łowcą. Wiedział, że to niemożliwe w jego stanie, ale mógł działaś na własną rękę, teraz, gdy wiedział, co czyha w nocy na niczego nieświadomych ludzi. Zaprzyjaźnił się z Mattem - nocnym łowcą, który ocalił mu życie. Chciał, by wprowadził go w świat cieni. Mimo wszystko nie dał się zabrać do stada, ponieważ nie czuł się jednym z nich. Sam nauczył się, jak być wilkołakiem (choć przyjaciel mu w tym nieco pomógł) i jest nim już od około dwóch lat. Nauczył się samokontroli. Musiał jednak mimo wszystko opuścić dom, gdyż nie czuł się już dłużej na miejscu. Pewnego dnia po skończonych osiemnastych urodzinach, oznajmił rodzicom, że się wyprowadza. Nie byli z tego powodu zadowoleni, ale uszanowali wolę syna. Killian utrzymuje z nimi kontakt, jednak rzadko się widują. Chłopak przeprowadził się do małego mieszkanka na drugi koniec Los Angeles i zaczął pracę w sklepie muzycznym, który miał genialną piwnicę, gdzie mógł zamykać się podczas pełni.
I'm not sick but still so far away from sane
Charakter:
Dwa lata, które spędził samotnie, bez stada, trenował nie tylko swoje ciało, ale także umysł. Wielu mogłoby powiedzieć, że stał się psychiczny, ponieważ przeżył traumę. Jednak nikt nie wie, co się z nim stało. Jest świadomy tego, że nie jest może najbardziej stabilny, ponieważ od czasu przemiany coraz częściej zmaga się z gniewem, ale daleko mu było to choroby psychicznej. Killian jest dość trudną osobą, jeśli chodzi o charakter. Sam uważa, że nie ma żadnych zalet, jednak nie jest to prawda. Mimo wszystko w jego usposobieniu przeważają złe cechy, których nie umie i nie chce się nawet pozbyć. Jest bardzo bezpośredni - zawsze mówi, co myśli, nawet jeśli miałoby to kogoś zranić. Przywykł do sarkazmu i ironii na tyle, że już nie zdaje sobie sprawy, kiedy ich używa. Jest też niesamowicie uparty, ale gdy chce potrafi być czarujący. Nieraz słyszał, że jest bezczelnym gnojkiem, ale jego mało obchodzi, co inni o nim myślą. Zwłaszcza teraz, gdy już sam nie jest człowiekiem. Nadal jednak interesuje się dziewczynami. Jako młody chłopak ma swoje potrzeby i nie odmawia sobie towarzystwa płci przeciwnej tylko dlatego, że nie jest już człowiekiem. Teraz dziewczyny lgną do niego nawet bardziej niż wcześniej. A on w swojej naturze jest czarujący - kompletny flirciarz.
Ciekawostki:
* umie śpiewać i grać na gitarze
* ma prawo jazdy, ale i tak używa komunikacji miejskiej
* ma prawo jazdy, ale i tak używa komunikacji miejskiej
* zna niemiecki i francuski (w wolnym czasie samodzielnie uczy się japońskiego)
* studiuje medycynę
* studiuje medycynę
* myśli nad zmianą pracy
* trenował kickboxing
* zanim został ugryziony pomagał w barze należącym do wuja swojego kumpla ze szkoły
* często narusza przestrzeń prywatną ludzi
* nawet w mroźną zimę potrafi chodzić w swojej ukochanej skórzanej kurtce
* często głoduje, bo nie chce mu się iść do sklepu po jedzenie
* ma klaustrofobie
* nienawidzi cynamonu, imbiru i kokosa
* gdy był mały dziadek czytał mu mnóstwo baśni, które wspomina do tej pory
* zostali z Emeral przyjaciółmi
|WĄTKI||POWIĄZANIA|
________________________________
kontakt, gg: 39998861
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz