shadowhunters
Wszystko skończyło się szczęśliwie. Demoniczny kielich został zniszczony, Mroczni Nocni Łowcy pokonani, a nowe porozumienia zawarte. Na świecie zapanował pokój, a wszyscy uradowani opuścili Idrys wracając do swoich Instytutów. Głos w Twojej głowie zaśmiał się. Najlepiej by było, gdyby Demony nie ruszały się ze swojego wymiaru i nie atakowały, biednych, głupich Przyziemnych. My, Nocni Łowcy, stworzeni przez Anioła Razjela, mamy brać na swoje barki ciężar tego świata, zapobiegając wszelkim konfliktom i wojnom. Ulepszeni runami i nafaszerowani treningami, walczymy z demonami i Podziemnymi.

sobota, 29 grudnia 2018

They call me devil


Christopher Blackwood 


martwy dla Clave | duch Nocnego Łowcy ze zniszczonego Instytutu w Phoenix | diabeł w skórze nefilim | fałszywa tożsamość | run parabatai na prawej łopatce | anielska runa pod lewym obojczykiem | poobdzierane knykcie, siniaki, blizny | noże i miecz z adamasu | od czasu zniszczenia Instytutu w Phoenox nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej | w poszukiwaniu swojego płaszcza i steli | najdroższy parabatai Askela i jego największe utrapienie | pozbawiony wyrzutów sumienia pasożyt | nigdy bezinteresowny | narcystyczny | zawsze potrafi usprawiedliwić swoje postępowanie | brak kręgosłupa moralnego | impulsywny i nieobliczalny | kłamca | "magia cię nie wyleczy" | obecnie szwenda się po ulicach LA szukając szczęścia i kradnie portfele żeby nie żreć resztek ze śmietników | nie stroni od towarzystwa Podziemnych z reguły unikając Nocnych Łowców 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz