shadowhunters
Wszystko skończyło się szczęśliwie. Demoniczny kielich został zniszczony, Mroczni Nocni Łowcy pokonani, a nowe porozumienia zawarte. Na świecie zapanował pokój, a wszyscy uradowani opuścili Idrys wracając do swoich Instytutów. Głos w Twojej głowie zaśmiał się. Najlepiej by było, gdyby Demony nie ruszały się ze swojego wymiaru i nie atakowały, biednych, głupich Przyziemnych. My, Nocni Łowcy, stworzeni przez Anioła Razjela, mamy brać na swoje barki ciężar tego świata, zapobiegając wszelkim konfliktom i wojnom. Ulepszeni runami i nafaszerowani treningami, walczymy z demonami i Podziemnymi.

niedziela, 17 maja 2015

Oh, little boy...

Dalia Merryweather 

Dygresje
Czy to ptak? Czy samolot? Nie. To tylko Dalia.
Perfekcyjna pani domu już w wieku zaledwie 24 lat.
Przechodzi testy białej rękawiczki śpiewająco.
Urodziła się 4 marca 1991.
Zodiakalne ryby.
Imieniny obchodzi 29 października.
Nocna Łowczyni z powołania.
Piła mleko, nie urosła wielka, ma zaledwie 167 cm wzrostu.
Jest oazą spokoju, kwiatem lotosu na tafli jeziora.
Promyczek Nadziei.
Światło w tunelu.
*tutaj wstaw więcej jakże głębokich metafor o jej osobie*
Wzorowa starsza siostra.
Idealna opiekunka.
Wiecznie pozytywna.
Wychowała Neala oraz Caleba.
Doraźnie zajmuje się Emmą - młodszą siostrą Nee.
Ptyyysiee.
Uwielbia robić żurawie z origami.
Smaży najlepsze naleśniki na świecie.
Bardzo dużo je. Przez żołądek można trafić do jej serca.
"Jak robienie dzieci z cukierków."
"Nie słyszę cię, bo zagłusza cię głos gniewu, który teraz odczuwam."
Przybyła, zobaczyła, zwiedziła. Niedawno przyjechała do Los Angeles sprawdzić jak sobie radzą "jej chłopcy" i tymczasowo tu pozostała.
Wróciła do swojego byłego chłopaka - Aramisa.
Parabatai? To skomplikowane.
___________________________
  

Historia
Urodziła się i wychowała w Instytucie w Irlandii. Jak każdy Nocny Łowca trenowała i uczyła się zabijać demony od najmłodszych lat. Początkowo praktycznie nie miała styczności ze swoimi rówieśnikami, była jedynym dzieckiem w Instytucie, dopóki nie urodził się jej kuzyn, Neal, kiedy ona miała 6 lat, a później jeszcze Emma, kiedy ona miała 9 lat. Nie zwracała jednak na nich wielkiej uwagi, dopóki niespodziewanie jej ojciec i ciotka zostali zabici przez demony. Miała wtedy lat 11. Od tamtej pory zaczęła pomagać wujkowi w opiekowaniu się Nealem, natomiast jej matka zajęła się Emmą. Niedługo potem w ich życiu pojawił się Caleb, którego również zagarnęła pod swoje skrzydła, przez co miała coraz więcej na głowie. Wychowała dwójkę różnych od siebie dzieci, mimo że była od nich niewiele starsza. Dalia została zmuszona dorosnąć w nienaturalnie szybkim tempie. Starała się wychować chłopców jak najlepiej, starała się być dla nich jak najlepszym przykładem, chociaż czasami nie było to takie proste. Uczyła ich, trenowała ich, opatrywała im rany, karmiła ich, kładła ich spać, opowiadała im bajki na dobranoc, zawsze była obok gdy jej potrzebowali... full serwis. Była dla nich kimś pomiędzy matką, najlepszą przyjaciółką, a starszą siostrą. Stworzyła między ich trójką pewną nierozrywalną i mocną więź. Z uśmiechem na twarzy patrzyła jak dorastają.
Wygląd

Ma 167 cm wzrostu w kapeluszu. Nie jest jakimś wielkim krasnalem, jednak i Neal i Caleb zdążyli już ją dawno przerosnąć. Nie przeszkadza jej to jednak za bardzo. Dzięki temu nie wygląda na taką, która byłaby starsza od tamtej dwójki. Podoba jej się fakt, że jest uważana za młodszą, nie lubi uchodzić za wielce 'dorosłą damę'. 

Ma nieco owalną twarz z wystającymi kośćmi policzkowymi. Kiedy się uśmiecha w jej policzkach pojawiają się zarysy dołeczków, co dodaje jej uroku. Jej włosy są naturalnie kręcone, w kolorze jasnego blondu. Loki przeważnie luźno opadają na jej ramiona, chociaż często zdarza jej się je prostować. Oczy ma w kolorze ciemnej zieleni. 


Charaker 
...

Fools rush in
and I've been a fool before
This time I'm gonna slow it down
Cause I think this could be more
the thing I'm looking for



Wątki

___________________________

| KP w edycji... na razie składa się jedynie z luźnych dygresji o Dalii |
| FC: Candice Accola |
| Kontakt ten co u Neala |

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz