Imię: Alexandra.
Przezwisko: Lexa.
Nazwisko: Nieznane.
Data urodzenia: 19 lipca 17**.
Rasa: Czarownik.
Status: Wolna.
Wzrost: 173 cm (w obcasach).
Czy widzisz tą na pozór niewinną kobietę? Wygląda niczym anioł, który zstąpił z nieba na ziemię. Jasna skóra, drobna budowa, delikatnie zarysowane kości policzkowe, modre oczy w kolorze szmaragdów, ciemne włosy opadające falami na plecy... Jej subtelny uśmiech zapiera dech w piersiach. Jednak jej wygląd to tylko pozory, a pozory często mylą. Jest niczym egzotyczny, trujący kwiat, który przyciąga do siebie swoją atrakcyjnością. Bo w końcu jak taka urocza, niewyrośnięta istotka może być niebezpieczna? Sęk w tym, że właśnie taka jest i lepiej uwierzyć na słowo osobie, która raczyła to sprawdzić. Lepiej nie zachodzić jej za skórę, bo może się to źle skończyć.
Każdy ma swoje demony, dosłownie i w przenośni. Ona jest w połowie demonem i od zawsze świetnie zdaje sobie z tego sprawę. Matkę znała, nie zna jednak demona, który jest jej ojcem Jest dumną przedstawicielką czarowników, a jak wiadomo każdy czarownik ma jakąś zwierzęcą cechę. Jej cechą rozpoznawczą są gadzie łuski zajmujące prawą część jej pleców wraz z prawym barkiem i częścią ramienia.
Urodziła się w Ameryce Południowej, a dokładniej w tamtejszym lesie deszczowym - w Amazonii, w części Brazylijskiej. Wychowana została w plemieniu Kawahiva. Kiedy tylko odkryto kim tak naprawdę jest została tam ogłoszona szamanką i pełniła tą funkcje przez dwa stulecia. Od dziecka wmawiano jej, że takie właśnie było jej powołanie. Nikt z jej plemienia nie dziwił się, że przestała się starzeć w wieku ok 20 lat. Żyła tak sobie spokojnie, lubując się w czarach naturalnych. Swoje rodzinne tereny opuściła dopiero w XX wieku. Nie przyznaje się dlaczego właściwie tak się stało. W końcu miała tam bardzo dobrą pozycję.
Kontakt ze światem zewnętrznym, innym niż bezkresne lasy deszczowe, ma stosunkowo od niedawna. Nie sprawiło jej jednak zbyt wielkiego kłopotu, to żeby zaaklimatyzować się w nowym środowisku. Dopiero od ok 100 lat zapoznaje się ona ze współczesnością. Na początku trochę śmiesznie wyglądało to jak zachwycała się każdą najmniej znaczącą rzeczą, jednakże w końcu przyzwyczaiła się do tego, że otaczały ją same nowości. Zafascynowana światem, wciąż jeszcze nie wie wszystkiego czego by chciała, jednak jako długowieczna czarownica ma jeszcze dużo czasu, aby zgłębiać tajemnice tego wieku oraz tych które ją ominęły, kiedy mieszkała w izolacji wraz z plemieniem.
| KP w edycji |
| FC: Alycia Debnam Carey |
| Kontakt ten co u Neala&spółki |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz