*Michael Whitescar*
|Nocny
łowca|
|Talent|Języki|Dar|Wiedza|
|Szczupły
blondyn|Widać,że
norweg.|Przejrzyście
niebieskie oczy|Takie
jak niebo w bezchmurny dzień.|Kolczyk
w wardze|Pozostałość
po młodzieńczym buncie.|Ręce
pełne blizn i nakłuć|Odsyłam
do punktu przedostatniego|Jąka
się|Strasznie,
naprawde. Ciężko mu wypowiedzieć jedno zdanie bez zająknięcia
się.|Jakiekolwiek
kontakty międzyludzkie przychodzą mu z trudem|Chcąc
się z nim zaprzyjaźnić najlepiej jest kupić mu
ciastka.|Skryty|Chcesz
poznać jego sekrety? Lepiej idź pieszo do Doliny Brahmaputry...
mniej czasu poświęcisz.|Strachliwy|Radze
uważać, często nosi przy sobie kij do baseballa.|Introwertyk|To
słowo raczej komentarza nie wymaga.|Rzadko
z kimś rozmawia|Po
prostu woli ciszę.|Bardzo
wrażliwy|Wystarczy,
że krzykniesz a będziesz musiał lecieć po
chusteczki.|Nieznajomych
wystrzega się jak ognia|Mówiąc
krótko – boi się ich.|Brak
mu asertywności|
Eh...
chyba najgorsze co się może człowiekowi przydarzyć.|Łatwo
go urazić|Bardzo.
Oj bardzo łatwo.|Gra
na fortepianie i gitarze|Najczęściej
po nocach.|Ma
problemy psychiczne|Dosyć
dużo ich szczerze mówiąc.|Uwielbia
czytać|
--------
FC:Luke Hemmings
Kontakt: ten sam co u Lilith
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz